Jubileusz młodych 2025

W niedzielę 27 lipca Mszą św. o g. 4.00 młodzież naszej Parafii rozpoczęła pielgrzymkę na Jubileusz młodych i spotkanie z Ojcem św. jakie w najbliższych dniach odbędzie się w Rzymie. Po drodze nawiedzili m.in. bazylikę św. Antoniego w Padwie i Asyż. Kolejne godziny i dni to już korzystanie z tego, co Pan Bóg daje przez wydarzenie jakim jest Jubileusz młodych. Patrycja, jedna z uczestniczek pielgrzymki dała takie świadectwo o Jubileuszu:

"Tego lata miałam niezwykłą łaskę uczestniczyć w Jubileuszu Młodych w Rzymie – wydarzeniu, które na zawsze pozostanie w moim sercu. Był to czas prawdziwej duchowej odnowy, kiedy młodzi z całego świata zgromadzili się w sercu Kościoła, by wspólnie przeżyć wyjątkowy moment wiary, nadziei i jedności.

Już od pierwszych chwil w Rzymie czułam, że dzieje się coś wyjątkowego. Tysiące młodych ludzi – z różnych krajów, kontynentów, mówiących różnymi językami – połączyła jedna wiara i jedno pragnienie: spotkać Boga żywego. Razem modliliśmy się, śpiewaliśmy, tańczyliśmy i radowaliśmy się z tego, że jesteśmy częścią wielkiej wspólnoty Kościoła. Jednym z najbardziej poruszających momentów była adoracja Najświętszego Sakramentu na Tor Vergata, w obecności papieża Leona. W tej niezwykłej ciszy, pośród tysięcy młodych ludzi, miałam głębokie poczucie, że Jezus patrzy prosto w moje serce. Zrozumiałam, że to właśnie Eucharystia jest źródłem prawdziwej radości, pokoju i siły do codziennego życia.

Naszą pielgrzymkę rozpoczęliśmy w Padwie, modląc się przy grobie św. Antoniego. W Rzymie jednym z najważniejszych momentów było przejście przez Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra – symbol otwartości na Bożą łaskę. Było to dla mnie głębokie przeżycie duchowe, pełne wdzięczności i pokoju. Miałam też niezwykłą okazję zobaczyć papieża z bliska – jego prostota, ciepło i głęboka wiara są dla mnie świadectwem prawdziwego pasterza. Szczególne znaczenie miała także wizyta w Asyżu – mieście św. Franciszka i św. Klary. Tam, przy grobie bł. Carla Acutisa, zatrzymałam się na osobistej modlitwie. Carlo – młody, pełen pasji chłopak, który tak bardzo kochał Jezusa – przypomniał mi, że świętość jest możliwa tu i teraz. To on powiedział: „Essere sempre unito a Gesù, ecco il mio programma di vita” – „Zawsze być zjednoczonym z Jezusem – oto mój program życia.”

Jubileusz Młodych był dla mnie potężnym znakiem, że Kościół naprawdę żyje i jest młody. Wspólne przeżywanie wiary z rówieśnikami z całego świata dało mi ogromną siłę, by nie bać się świadczyć o Chrystusie – z odwagą, miłością i radością. Wróciłam z Rzymu przemieniona. Z sercem pełnym pokoju i z jeszcze większym pragnieniem, by w codzienności iść za Jezusem – krok po kroku, w zaufaniu, z wdzięcznością i nadzieją."

Poniżej krótka relacja.